Artykuły przygotowane przez pracowników PPP Tarnów cz.4

Czytanie lektur szkolnych

15.04.2020

         Żyjemy w epoce kultury obrazkowej, a nauczyciele i rodzice często okazują bezsilność wobec coraz bardziej powszechnego zjawiska nieczytania przez uczniów. Uczniowie nie czytają nie tylko lektur szkolnych, ale często właściwie nic poza wpisami w mediach społecznościowych. Niektóre dzieci, które nie czują potrzeby czytania, pochodzą z domów bez książek, wychowują się bez pozytywnych przykładów czytających dla przyjemności rodziców.

      Jest jak jest – dzisiejszy uczeń bardzo różni się od tego sprzed kilkunastu, a nawet sprzed kilku lat. Zmieniła się otaczająca nas rzeczywistość, więc metody nauczania oraz motywowania uczniów muszą również się zmienić.

      Wiele osób odrzuca książkę, bo jej przeczytanie wymaga sporo czasu, podczas gdy XXI wiek to wyścig z czasem – promowane jest wszystko, co skraca do minimum czynności: przemieszczanie się, komunikowanie, pracę. Film można obejrzeć w ciągu dwóch godzin, a jak dużo czasu potrzebuje przeciętny uczeń na przeczytanie powieści? Odpowiedź zależy między innymi od jego sprawności czytania. Brak wystarczającej biegłości w czytaniu zniechęca do sięgania po książkę, a sama czynność nie kojarzy się z przyjemnością, ale z męczącą pracą.

       Niedostateczna biegłość w czytaniu rzutuje na cały dalszy proces kształcenia: nastawienie do nauki, aktywne uczestnictwo w lekcjach, sprawność w przyswajaniu wiedzy. Trzeba więc zadbać o kształcenie sprawności czytania ucznia.

      Często nawet uczniowie niemający problemu z techniką i sprawnością czytania przejawiają trudności w zrozumieniu czytanego tekstu – nie potrafią streścić opowiadania czy artykułu, opowiedzieć o co w nim chodzi.

      Należy stymulować aktywność intelektualną, kreatywność i krytycyzm uczniów, ćwicząc niezbędną umiejętność czytania ze zrozumieniem, nie tylko lektur szkolnych, ale też na przykład tekstów reklamowych, reportaży. Wielkie znaczenie ma tu kształcenie uważności, można to robić poprzez:

*postawienie przed dzieckiem pytań, na które odpowiedzi poszuka w tekście,

*zachęcenie do robienia na tekście notatek, podkreśleń, wykrzykników selekcjonujących informacje,

*poproszenie o wykonanie podczas czytania schematycznych rysunków czy wykresów dotyczących treści,

*polecenie sformułowania własnych ocen tekstu oraz krytycznych interpretacji zawartych w nim treści.

Równocześnie powinno się w analogiczny sposób, w oparciu o wykłady i prezentacje, kształcić zdolność słuchania ze zrozumieniem. Książkowe i elektroniczne bryki czy ściągi często uważane są za główną przyczynę nieczytania lektur szkolnych. Zakazać ich w czasach wolności słowa nie można. Można natomiast polecić dzieciom i młodzieży samodzielne porównanie ich zawartości do oryginału, by w ten sposób pokazać ich małą wartość: schematyzm, uproszczenia. Próbować skłonić dziecko do przeczytania konkretnej lektury można stwarzając mu sytuację motywującą do tego – na przykład angażując je emocjonalnie poprzez:

* wcześniejsze rozmowy na temat książki z członkami rodziny, którzy ją w przeszłości przeczytali,

*przytoczenie z literatury i publicystyki wspomnień czytelników na temat wpływu na nich danej książki,

* zaaranżowanie sytuacji wejścia uczniów w role postaci z zaplanowanej do czytania lektury.

       Po przeczytaniu należy dać uczniom możliwość wyrażenia własnych refleksji, nie formułując co do nich oczekiwań. Podsumowując – warunkiem skutecznego zachęcenia uczniów do czytania lektur szkolnych jest ukształtowanie w nich przekonania, że czytanie to zabawa i wolność. Zadbajmy w pierwszej kolejności o narzędzia – umiejętność sprawnego czytania oraz rozumienia treści, a następnie zagwarantujmy uczniom prawo do wolności lektury.

Agnieszka Ostrowska-Knot psycholog